Kiedyś miałam okazję jeść je w jednej z warszawskich pierogarni. Bardzo mi zasmakowały i próbowałam odtworzyć ten smak:) Wyszło całkiem nieźle, tylko następnym razem dodałabym, posiekaną drobno, zieloną pietruszkę.
Farsz:
1 woreczek ugotowanej kaszy gryczanej
200g twarogu półtłustego rozgniecionego widelcem
sól, pieprz
1 jajko
Ciasto:
letnia woda
mąka
1. Kaczę mieszamy z twarogiem. Dodajemy jajko i przyprawy i łączymy składniki mieszając.
2. Ciasto wyrabiamy z mąki i letniej wody. Nie możemy wyrabiać go długo, bo zrobi się twarde. Powinno być elastyczne i jednorodne:)
3. Rozwałkowujemy ciasto na cienki placek i wycinamy z niego, przy pomocy szklanki/literatki kółka. Każde kółko napełniamy farszem i sklejamy.
4. Wrzucamy pierogi po kilka sztuk do garnka a gotującą się wodą (posoloną i z kroplą oleju). Czekamy aż wypłyną na wierzch - od tego czasu gotujemy 2-3 minuty.
Pierogi można podać polane śmietaną/ zeszkloną cebulą/skwarkami.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz