Smak racuchów kojarzy mi się z dzieciństwem:) W porze podwieczorku, czy też kolacji, mam przygotowywała je nam. Jak się do nich dosiedliśmy, to nie wiadomo kiedy zniknęły...
Potrzebujesz:
30g świeżych drożdży
300ml ciepłego mleka
1 łyżka cukru
szczypta soli
1 jajko
2 szklanki mąki pszennej
2 jabłka (obrane i starte na grubej tarce lub pokrojone na ćwiartki i na plasterki)
1. Do miseczki/kubka kruszymy drożdże, zasypujemy cukrem i zalewamy połową mleka. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut to wyrośnięcia.
2. Do miski wsypujemy mąkę i sól - mieszamy. Wlewamy wyrośnięte drożdże, resztę mleka i jajko. Mieszamy ręką do połączenia się składników i odstawiamy ciasto do wyrośnięcia na 30-50 minut. Powinno podwoić swoją objętość.
3. Do wyrośniętego ciasta dodajemy jabłka i mieszamy łyżką. Odstawiamy na 8 minut do ponownego wyrośnięcia.
4. Na patelni rozgrzewamy olej i nakładamy łyżką ciasto formując placuszki. Pieczemy z każdej strony 2-3 minuty do zarumienienia się.
5. Usmażone odkładamy na talerz wyścielany papierowym ręcznikiem. Posypujemy cukrem pudrem. Gotowe do podania.
Smacznego!
2.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz