Robiąc ciasto czerpałam inspirację z white plate - dokonując przy okazji kilku zmian:) Wyszło mi zmieszanie mojego przepisu na crumble z przepisem z tego blogu.
Potrzebujemy:
na kruszonkę
200g płatków owsianych
200g mąki pszennej
250g masła roztopionego i ostudzonego
90g cukru białego
1 jajko
na farsz
650g jabłek obranych i pokrojonych w kostkę lub tartych (miałam pół na pół)
10 suszonych śliwek pokrojonych
garść rodzynek
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru mielonego
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
cukier (do smaku, w zależności od słodkości jabłek)
2 łyżki masła
dodatkowo
3-4 łyżki płatków migdałowych
opcjonalnie: cukier puder do posypania
1. Piekarnik rozgrzewamy na 180 stopni. Składniki na kruszonkę mieszamy w misce i wygniatamy razem ręką do pełnego połączenia się składników.
2. Do garnka dajemy masło, jabłka, rodzynki i śliwki i podgrzewamy na ogniu do momentu aż jabłka zmiękną. Wówczas dodajemy przyprawy i mieszamy wszytsko. Podgrzewamy 7 minut na małym ogniu.
3. Kruszonkę dzielimy na pół. Jedną jej częścią wykładamy spód formy (użyłam małej tortownicy). Uklepujemy/ugniatamy go ręką. Następnie przekładamy na niego jabłka z garnka - łyżką wygładzamy równomiernie na całym spodzie. Posypujemy płatkami migdałowymi. Na wierzchu układamy pozostałą część kruszonki - równomiernie, ugniatając.
Pieczemy w 180 stopniach przez 40 minut - do złotobrązowego koloru na wierzchu.
Przed krojeniem poczekajmy aż wystygnie, wówczas łatwiej się kroi i większa jest szansa na to, że sie nie rozpadnie wszystko:)
Ciasto jest pyszne:)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz