Przepis bez zdjęcia, to nie to samo, wiem... dlatego obiecuję uzupełnić je jak najszybciej:)
Wczoraj mieliśmy przyjemność bawić się na imprezie przebieranej (a bardzo takie lubimy). Przed wyjściem upiekłam muffiny, ale w szale przygotowań, obsypywania się brokatem i przyklejania makijażu z gwiazdek (impreza DISCO:) ) zupełnie zapomniałam zrobić zdjęcie moim wyrobom. Przypomniało mi się w trakcie tańców - jak już nie było ani jednej muffiny:/
Wyszły tak pyszne, że na pewno z najbliższej przyszłości zrobię je ponownie i wówczas uzupełnię zdjęcie:)
Lubię trochę kombinować - inspiracją były Moje Wypieki - a reszta wynikła w trakcie:)
Potrzebujemy:
35g boczku wędzonego pokrojonego w kostkę
1 mała cebula (lub 1/2 średniej) drobno posiekana
1/2 łyżeczki: sól, papryka słodka, zioła prowansalskie
pieprz do smaku
szczypta chilli
130g tartego sera żółtego sera - dałam goudę - połowa na drobnej, połowa na grubej tarce
1 marchew (średniej wielkości) starta na drobnej tarce
30g drobno startego sera żółtego
2 jajka
250g mąki pszennej przesianej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
80ml oleju (dałam z pestek winogron)
200ml mleka
1. Na rozgrzaną patelnię wrzucamy boczek. Smażymy do zarumienienia (jakieś 3 minuty). Dodajemy cebulę i razem podsmażamy jakieś 3 minuty (żeby cebula zmiękła nieco)
2. Do jednej miski przesiewamy mąkę, dodajemy proszek do pieczenia i przyprawy.
3. Do drugiej miski wkładamy utartą marchew, 130g sera żółtego tartego, jajka - wcześniej roztrzepane, mleko i olej. Mieszamy porządnie. Na koniec dodajemy boczek z cebulką i mieszamy razem. Przelewany zawartość tej miski do składników suchych i dobrze razem mieszamy.
4. Nakładamy ciasto do foremek muffinkowych /do papilotek. Na każdą muffinę sypiemy starty drobno ser żółty i dodajemy odrobinę słodkiej papryki na wierzch.
Pieczemy 25 minut w temperaturze 180 stopni.
Sprawdzałam patyczkiem, czy się upiekły:)
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz